Z sentymentem wspomina studniówkę z 97. "Koleżanka założyła czerwoną sukienkę. To była odwaga!"

Czytelniczka z sentymentem wspomina studniówkę z 1997 roku. Chociaż imprezy wyglądały wtedy inaczej, bez wątpienia miały swój urok. 'Tylko nieliczni z kolegów mieli na sobie jasne marynarki, a jedna z koleżanek założyła czerwoną sukienkę; to była odwaga! Byłyśmy raczej skromnie ubrane i bałyśmy się pań i panów profesorów. Jedynym ekstrawaganckim dodatkiem były czerwone majtki' - twierdzi.

Nie ma komentarzy

Czytaj również