Choć Witold Paszt mógł poszczycić się udaną karierą, to na pierwszym miejscu zawsze stawiał rodzinę. Z ukochaną żoną Martą połączył go niefortunny wypadek. Od tamtej pory byli niemalże nierozłączni. Ich małżeństwo dla wielu było prawdziwym wzorem, dogadywali się bowiem bez słów, a kłótnie należały do rzadkości. Razem przeżyli ponad pół wieku.
Maja Komorowska o zabójstwie Grzegorza Przemyka. „Basia opowiadała, jak umierał”
- Wczoraj, 22:12
- tvp.info
- 0

Nie ma komentarzy