Na pokazie nowego sezonu obok mnie płakali nawet ci, którzy wcześniej nie widzieli żadnego odcinka

Na początku miałam wrażenie, że to jakaś nowa 'Dynastia', ale im dłużej oglądałam początek ostatniej odsłony 'Yellowstone', tym bardziej doceniałam produkcję. Taylor Sheridan stworzył neo-western, który pokazuje nam Stany Zjednoczone, jakie rzadko oglądamy. A tam, gdzie ociera się o ckliwość i kicz, moim zdaniem udaje mu się nie przekroczyć jednak granicy.

Nie ma komentarzy

Czytaj również