Jamnik zagryzł noworodka. Wcześniej pies był agresywny. Weterynarz odmówił eutanazji

Noworodek zginął po ataku psa na Syberii w Rosji. Jamnik już wcześniej był agresywny. Mimo to, weterynarze odmówili eutanazji. 'Po narodzinach dziecka agresja tylko się nasiliła' - mówił bliski krewny rodziny cytowany przez 'Daily Mail'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również