Noworodek zginął po ataku psa na Syberii w Rosji. Jamnik już wcześniej był agresywny. Mimo to, weterynarze odmówili eutanazji. 'Po narodzinach dziecka agresja tylko się nasiliła' - mówił bliski krewny rodziny cytowany przez 'Daily Mail'.
Koszykarskie emocje Twarde Pierniki - Anwil: Relacja i zdjęcia kibiców
- Dziś, 00:18
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy