Ulewny deszcz przeszedł 12 lipca nad autostradą D11 w Czechach. Przez jakiś czas warunki pogodowe w okolicach Pragi nie pozwalały na jazdę. Większość kierowców się zatrzymała. Wyjątek stanowiło dwóch Polaków, którzy urządzili sobie w tym czasie wyścig.
Widok jak z apokaliptycznego filmu. Ściana pyłu przykryła miasto
- Dziś, 10:12
- polsatnews.pl
- 0

Nie ma komentarzy