Rosjanie wyraźnie zwolnili. Problemy Ukrainy nie zniknęły, ale jest promyk nadziei

Druga połowa stycznia i początek lutego upłynęły pod znakiem wyraźnego spadku tempa Rosjan. Zajmują coraz mniej ziemi, atakują coraz rzadziej. Pojawiają się sygnały o ich narastających problemach po ponad roku intensywnych uderzeń. Być może to początek przesilenia.

Nie ma komentarzy

Czytaj również