Amerykanie skrycie pochwalili się znacznym przyśpieszeniem prac nad kolejną wersją bomby termojądrowej B61. Miało to się stać w odpowiedzi na 'krytyczne wyzwanie' i 'pilną potrzebę'. Nowa wersja bomby ma mieć wielokrotnie większą moc niż ta aktualnie produkowana.
Donald Trump rozjuszył chińskiego smoka. W zanadrzu Pekin trzyma powalającą broń. "Katastrofalne skutki dla USA i dla całego świata"
- Dziś, 11:11
- kobieta.onet.pl
- 0

Nie ma komentarzy