Walka o Warszawę już trwa. "PiS wie, że nie wygra w tych zawodach"

- Być może w PiS-ie myślano w ten sposób: 'w Warszawie i tak nie wygramy, wystawmy kandydata, któremu zorganizujemy spotkania, pokaże się'. To dobry kapitał na kolejne wybory parlamentarne - tak o kandydaturze Tobiasza Bocheńskiego w stolicy mówi w rozmowie z Gazeta.pl politolog dr Mateusz Zaremba. - Rzeczywiście wydaje się, że zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego jest bardzo prawdopodobne. Ale pamiętajmy, że w 2015 r. wszystkim wydawało się, że wygrana Bronisława Komorowskiego jest pewna - dodaje ekspert.

Nie ma komentarzy

Czytaj również