Spisek czy żart? Kotula miażdży pomysł PSL: Gdybym to ja się upierała, można by mnie uznać za lobbystkę

PSL domaga się, aby pary, które chcą zawrzeć związek partnerski, załatwiały formalności u notariusza, a nie w urzędzie stanu cywilnego. - Gdybym to ja upierała się przy tym rozwiązaniu, to można by mnie uznać za lobbystkę notariuszy, bo to jest intratny biznes - komentuje ministerka ds. równości Katarzyna Kotula w rozmowie z Gazeta.pl. I tłumaczy, dlaczego pomysł PSL nie ma sensu.

Nie ma komentarzy

Czytaj również