Polak skazany w Demokratycznej Republice Konga oskarża prezydenta Dudę. "Zafundował mi piekło"

- Niestety, to nasz prezydent zafundował mi piekło w Afryce - oświadczył Mariusz Majewski, który został uwolniony z więzienia w Demokratycznej Republice Konga. Mężczyzna w marcu został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności pod zarzutem szpiegostwa. Mimo że podziękował Andrzejowi Dudzie za jego wstawiennictwo u lokalnych władz, przyznał, że do więzienia trafił przez 'niefortunną dyplomację, wypowiedzi i zachowanie' prezydenta.

Nie ma komentarzy

Czytaj również