Kupił galaretę z targu i zmarł. Żona: Zjadł ze smakiem, a potem się zaczęło

- To ogromny cios, nie mogę się pozbierać - powiedziała żona 54-latka, który zmarł po zjedzeniu galarety. - Mąż zjadł galaretę ze smakiem, a potem się zaczęło... - stwierdziła w rozmowie z 'Faktem'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również