Były już metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga przekonywał w liście do kapłanów, że przyczyną jego ubiegłotygodniowego odejścia jest pogarszający się stan zdrowia. Tymczasem w poniedziałkowym komunikacie Nuncjatura Apostolska wyraźnie zaznaczyła, że powodem są zaniedbania duchownego. 'Co Stolica Apostolska zamierza zrobić z faktem, że arcybiskup Dzięga jest ordynarnym kłamczuchem?' - skomentował na portalu X publicysta Tomasz Terlikowski.
Ostra przepychanka słowna w studiu. "Co za dużo to i świnia nie zje"
- Dziś, 11:01
- kobieta.onet.pl
- 0

Nie ma komentarzy