Wystawiłem biurko na sprzedaż. Tak oszuści próbowali mnie przekręcić. "Data waluty"

Skradziono mi tożsamość, zaciągnięto na mnie kredyty na kilkadziesiąt tysięcy złotych, moje dane posłużyły też do oszukania innej osoby. Od lat piszę o takich oszustwach. A jednak kierowany emocjami, niemal dałem się obrobić ze wszystkich pieniędzy. To historia o tym, jak oszuści wzbudzają nasze zaufanie, by potem nas oskubać.

Nie ma komentarzy

Czytaj również