Zwolnienia grupowe w Siarkopolu. Ile osób może stracić pracę?
- Wczoraj, 21:11
- interia.pl
- 0
Prokuratura przesłuchała pierwszych świadków i zrobiła oględziny miejsca, gdzie rzekomo w Jeleniej Górze miał zostać przerwany wał. Śledztwo w sprawie ma charakter wyjaśniający, nikomu nie postawiono zarzutów. Resort, który był obwiniany o sytuację wyjaśnia, że owszem użył koparki, ale nie rozkopał żadnych wałów, bo te w tej okolicy w ogóle nie istniały.
Nie ma komentarzy