Od nadziei do rozczarowania. Ludzie z całej Polski mówią nam, co zostało z "lasów społecznych"

Aktywiści w Poznaniu - podobnie jak w 13 innych miastach w Polsce - spędzili jesień na negocjacjach w sprawie lasów społecznych. A na początku listopada zobaczyli w Poznaniu świeżą wycinkę - w miejscu, które takim lasem społecznym ma zostać. I usłyszeli, że wcale nie ma tu sprzeczności. Ta historia pokazuje problemy z procesem, który ma doprowadzić do ochrony lasów 'dla 13 milionów Polaków'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również