Izrael wjeżdża do Libanu, a ceny ropy naftowej ani drgną. Dlaczego?

Izraelskie wojska wjechały na teren południowego Libanu. Konflikt na Bliskim Wschodzie eskaluje, ale ceny ropy naftowej ani drgną. Jak to możliwe, że taki ruch w regionie z największymi zasobami ropy naftowej nie wpłynął na cenę tego surowca? Wyjaśniamy.

Nie ma komentarzy

Czytaj również