Przeżył najlepsze i najgorsze chwile swojego życia w jednym momencie. Nie mógł doczekać się, aż zostanie ojcem, nie przypuszczał, że los wynagrodzi go aż czterokrotnie. W tym samym momencie stracił największą miłość swojego życia. Na takie sytuacje nikt nie jest gotowy.
Parafianie w żałobie Nie żyje ksiądz proboszcz Jan Czekalski. Miał 49 lat. "Właśnie pękło mi serce"
- Dziś, 07:56
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy