Zenek Martyniuk był sportowcem. Dla swej drużyny śpiewa "Przez twe bramki, brameczki strzelone"

Zenek Martyniuk ma za sobą przeszłość, o której mało kto wiedział. Swoje początki kariery w disco-polo łączył z wyczynami portowymi: 'Sobota? Zabawa. Niedziela? To samo, przez całą noc. Bywało, że nie szedłem w ogóle spać, tylko prosto z zabawy przyjeżdżałem na stadion i szedłem wystartować'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również