Zaszła w ciążę, a na brzuchu miała worek do wypróżniania. "Czułam, że pomału umieram"

Krystal Miller choruje na nieuleczalną chorobę autoimmunologiczną, której jednym z objawów jest niedrożność jelit. Właśnie z tego powodu założono jej stomię, która pomaga się jej wypróżniać. Miller mimo choroby nie zrezygnowała z marzeń i doczekała się potomstwa.

Nie ma komentarzy

Czytaj również