Zapytaliśmy pięcioro 30-latków bez dzieci, co najbardziej przeszkadza im w życiu. "To było żenujące"

- Bawi mnie to, że ludziom wydaje się, iż wiedzą lepiej ode mnie, czy jestem szczęśliwy, czy nie. A im mniej znają, tym większe prawdopodobieństwo, że będą komentować. Czasem próbuję im wyjaśniać, jak jest, a czasem to olewam - przyznaje Adam, jeden z naszych pięciu rozmówców. Wszyscy są po 30-tce i żadne z nich nie ma dzieci.

Nie ma komentarzy

Czytaj również