Zakaz "drogich" owoców w śniadaniówkach. Tu dzieci nie zjedzą malin. "Żeby innym nie było przykro"

Szkoła miała zakazać drogich owoców w pudełkach śniadaniowych. Powód? Żeby nie robić innym przykrości. 'Może mieć w śniadaniówce nawet homara i przykro mi, że kogoś nie stać, ale takie życie' - twierdzi jedna z matek.

Nie ma komentarzy

Czytaj również