Szkoła miała zakazać drogich owoców w pudełkach śniadaniowych. Powód? Żeby nie robić innym przykrości. 'Może mieć w śniadaniówce nawet homara i przykro mi, że kogoś nie stać, ale takie życie' - twierdzi jedna z matek.
Rodzinna tragedia w Krakowie Halina zginęła, bo kazała synowi posprzątać. Piotr K. nie oszczędził swojego ojca
- Dziś, 04:50
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy