Pacjentka zatrzymała ginekologa, który odebrał jej poród i przekazała mu zaskakującą informację. Okazało się, że nazwała dziecko na jego cześć. - Zawsze dopytuje, co można zrobić lepiej z naszej strony i czy pacjentki mają jakieś uwagi. W końcu chcemy być lepsi. Mamy dla kogo - cieszy się lekarz.
Następni czekają w kolejce Kilkuset Ukraińców wraca do domu! Koniec dramatu jeńców. Zełenski komentuje
- Dziś, 13:15
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy