W przedszkolu anioł, w domu "demon". "Powszechne zjawiska, którego przyczyna leży głębiej"

Po całym dniu pobytu w placówce w gronie rówieśników, za to z dala od mamy i taty, kilkulatki, gdy w końcu wracają do domu, często stają się marudne, wpadają w złość lub rozpacz. Okazuje się, że to wcale nie musi niepokoić ich rodziców.

Nie ma komentarzy

Czytaj również