"W oknach zawieście całuny", czyli o słowiańskich dziadach słów kilka. Urządzano uczty, ale bano się upiorów i strzyg

'Zamknijcie drzwi od kaplicy/ I stańcie dokoła truny/ Żadnej lampy, żadnej świécy/ W oknach zawieście całuny' - mówił Guślarz w mickiewiczowskich 'Dziadach', czekając na przybycie duchów. Bo wigilia Wszystkich Świętych to było kiedyś coś więcej, aniżeli dzisiejsze zabawy halloweenowe. Dawnym obrzędom przywoływania duchów towarzyszyła nutka tajemnicy i obaw, bo zjawy, które przybywały, nie zawsze miały dobre zamiary.