Uratował dwulatka z rąk zabójcy. Wyskoczył przez balkon ryzykując własne życie

Pan Michał usłyszał krzyk sąsiadki, która błagała o pomoc. Wezwał policję, jednak ci długo nie przyjeżdżali. W końcu zdecydował się samodzielnie przejść między balkonami do mieszkania. Znalazł się tam twarzą w twarz z mordercą.

Nie ma komentarzy

Czytaj również