Tragedia na Rajdzie Nyskim Jego firmę zniszczyła powódź, ale stanął na nogi. 40-letni Artur zginął, realizując swoją pasję. Jego auto miało barwy Opolszczyzny

Tragedia na Rajdzie Nyskim Jego firmę zniszczyła powódź, ale stanął na nogi. 40-letni Artur zginął, realizując swoją pasję. Jego auto miało barwy Opolszczyzny

Nie ma komentarzy

Czytaj również