Sejm cały czas ustala, kto podczas posiedzenia krzyczał 'morderca' pod adresem Romana Giertycha. Chodzi o kilkunastu lub kilkudziesięciu posłów Prawa i Sprawiedliwości. Polityków mogą spotkać surowe kary finansowe.
Tylko u nas Giertych chce współpracować z nowym ministrem sprawiedliwości: "Jestem do dyspozycji"
- Dziś, 05:06
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy