To nie Wilhelmi miał grać Anioła. Aktor z planu znikał dwa razy. Trzeciej szansy od Barei nie dostał

'Alternatywy 4' należą do seriali kultowych i niezapomnianych. Produkcja Stanisława Barei, która rozgrywa się w fikcyjnym bloku na Ursynowie, wciąż cieszy się ogromną popularnością i sympatią widzów. Dziś nie wyobrażamy sobie, że gospodarza Stanisława Anioła mógł grać ktoś inny, ale Roman Wilhelmi nie był pierwszym wyborem reżysera.

Nie ma komentarzy

Czytaj również