'Dzieci z Bullerbyn' to jedna z moich ulubionych lektur z czasów szkolnych, do której wracam co jakiś czas. Książka opowiada o grupie przyjaciół, którzy spędzają wakacje w jednej ze szwedzkich wiosek. Okazuje się, że ich imion, chociaż pochodzące z obcego języka, są dość często nadawane także i w Polsce. Tu oczywiście faworytem jest czteroliterowe imię dla dziewczynki.
Zełenski opublikował wpis po zerwaniu rozmów z Trumpem. Zaskakujące słowa
- Dziś, 21:24
- edziecko.pl
- 0
Nie ma komentarzy