To Artur Rojek czy Mateusz Damięcki w "Furiozie"? Metamorfoza muzyka prawie odciąga uwagę od nowej piosenki

Artur Rojek w zimne grudniowe dni przychodzi do swoich słuchaczy z prezentem w postaci nowej, urzekającej piosenki 'Odrobinę więcej' i całkiem zaskakującym teledyskiem w reżyserii Piotra Czyżowskiego. Powiem krótko: takiego Artura Rojka się nie spodziewałam. Jest tu rozbudowana i całkiem groźnie prezentująca się muskulatura, biała koszulka bez rękawów, srebrna bransoleta na nadgarstku, wygolona na łyso głowa.

Nie ma komentarzy

Czytaj również