Ten serial ma wszystko, czego nie znoszę, a i tak przepadłam. Przez inne premiery, łatwo go przegapić

Kostiumy jak z 'Bridgertonów', zaciekłe rodzinne konflikty, wysyp szumowin rodem z 'Sukcesji' i baśniowy wątek ze 'Shreka' - wierzcie lub nie, to idealny zestaw, żeby zniechęcić mnie do jakiegokolwiek seansu. I chociaż wszystkie te elementy znajdziecie w serialu 'Moja Lady Jane', zakochałam się w nim od pierwszej minuty.

Nie ma komentarzy

Czytaj również