Kostiumy jak z 'Bridgertonów', zaciekłe rodzinne konflikty, wysyp szumowin rodem z 'Sukcesji' i baśniowy wątek ze 'Shreka' - wierzcie lub nie, to idealny zestaw, żeby zniechęcić mnie do jakiegokolwiek seansu. I chociaż wszystkie te elementy znajdziecie w serialu 'Moja Lady Jane', zakochałam się w nim od pierwszej minuty.
Ukraina jest gotowa oddać terytorium? Zełenski miał dać do zrozumienia
- Dziś, 03:09
- wiadomosci.wp.pl
- 0

Nie ma komentarzy