"Tajemnicza wigilijna choroba wracała co roku. Trzymałam dziecku miskę i nie mogłam znaleźć przyczyny"

'Tajemnicza choroba' co roku wracała przed świętami. Zagubieni rodzice, nie wiedzieli, jak ulżyć córce. 'Schemat był dokładnie taki sam. Wieczór 23 grudnia, Emilce zaczynają dokuczać wymioty. Ja trzymam miskę. Mąż donosi gorącej herbaty' - twierdzi nasza czytelniczka. Początkowo rodzice sądzili, że to zwykła jelitówka, ale w końcu odkryli powód.

Nie ma komentarzy

Czytaj również