Sześć razy nie dostał się do Szkoły Filmowej, później trafił pod skrzydła Quentina Tarantino, a dziś współpracuje z najwybitniejszymi postaciami amerykańskiego kina. Polski operator, Andrzej Sekuła, jest doskonałym przykładem na to, że nawet z pozoru najboleśniejszą porażkę można przekuć w spektakularny sukces.
Rusza festiwal filmowy w Wenecji. Legendy kina powalczą o Złotego Lwa
- 26.08.2025, 14:09
- tvp.info
- 0

Nie ma komentarzy