Szczere wyznanie byłej żony Szmydta: Nie czułam, że to ruska onuca. "Odbierał tajne dokumenty"

- Nigdy nikt z żadnych służb nie próbował mnie werbować. Były mąż opowiadał, że próbują go zniszczyć plotkami o jego kontaktach właśnie ze służbami i że od kiedy jest niezależny, powinni się go bać - wyznała w rozmowie z Radiem Zet znana z tzw. afery hejterskiej była żona Tomasza Szmydta Emilia.

Nie ma komentarzy

Czytaj również