W pierwszych latach macierzyństwa stresowało mnie to, że dzieci rozpłaczą się w poczekalni, samolocie, pociągu. I oczy ludzi będą skierowana w naszą stronę z wymownym spojrzeniem: 'Zrób coś z tym dzieckiem'. Kiedy dzieci wyrosły z płaczu, poczułam ulgę. Wreszcie nikomu nie przeszkadzamy.
Kto zastąpi Tuska? "Sikorski nie jest politycznym samobójcą"
- Dziś, 13:42
- wiadomosci.wp.pl
- 0

Nie ma komentarzy