Stracił wzrok, a potem władzę w rękach. Po audiencji u papieża wrócił do zdrowia. Dziś mówi o cudzie

Mariusz Drapikowski uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich twórców sztuki sakralnej na świecie, lecz ponad 20 lat temu jego kariera zawisła na włosku. Z powodu choroby zaczął bowiem tracić wzrok i władzę w rękach. Jego stan uległ znacznej poprawie dopiero po spotkaniu z Janem Pawłem II. Dziś artysta nie wątpi, że to za sprawą Ojca Świętego doświadczył cudu.

Nie ma komentarzy

Czytaj również