Mariusz Drapikowski uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich twórców sztuki sakralnej na świecie, lecz ponad 20 lat temu jego kariera zawisła na włosku. Z powodu choroby zaczął bowiem tracić wzrok i władzę w rękach. Jego stan uległ znacznej poprawie dopiero po spotkaniu z Janem Pawłem II. Dziś artysta nie wątpi, że to za sprawą Ojca Świętego doświadczył cudu.
Tak głośno nie było tu od czasu „Znachora”. „Jak Woodstock na farmie”
- 16.08.2025, 09:27
- tvp.info
- 0

Nie ma komentarzy