Śledztwo w sprawie zniesławienia Tymoteusza Szydło, syna byłej premierki, stanęło w miejscu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie do tej pory nie zebrała niezbędnych dowodów w sprawie i od ponad roku czeka na pomoc ze Stanów Zjednoczonych i z Wielkiej Brytanii. Obecnie postępowanie jest zawieszone.
MUSISZ TO WIEDZIEĆ Znalazłeś pisklę? Nie zabieraj go! Leśnicy alarmują: "Możesz mu zaszkodzić"
- Dziś, 01:51
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy