"Sąsiadka notorycznie prosi nas o opiekę nad dziećmi. Początkowo się godziliśmy, ale nie ma umiaru"

Pomoc sąsiedzka jest na wagę złota, jednak czasem okazuje się, że jedna ze stron może chcieć wykorzystać dobroć tych drugich. Użytkownik forum dla rodziców twierdzi, że... sąsiedzi podrzucają im dziecko do pilnowania, chociażby po to, żeby pooglądać telewizję - Nie wiem, co z tym zrobić! - oburza się.

Nie ma komentarzy

Czytaj również