W białowieskiej leśniczówce lub jej obejściu z Simoną Kossak i Lechem Wilczkiem w ciągu 35 lat przebywały: kruk, locha, lisica, łosie, borsuki, rysica i mnóstwo innych zwierząt. - Jak skończyliśmy etap zdjęć z sarnami, to było mi bardzo przykro, ja się z nimi niesamowicie zżyłam - mówi Sandra Drzymalska, która zagrała przyrodniczkę. W rozmowie z Gazeta.pl aktorka opowiada też o tym, jak współpracowało się jej z Jakubem Gierszałem i o tym, dla kogo jej zdaniem jest film 'Simona Kossak'.
Tak głośno nie było tu od czasu „Znachora”. „Jak Woodstock na farmie”
- Wczoraj, 09:27
- tvp.info
- 0

Nie ma komentarzy