Rola PRL-owskiego Casanovy zaszufladkowała go na lata. "Stała się moim przekleństwem"

Gdy ruszyły przygotowania do serialu o historii PRL-owskiego Casanovy, doświadczenie Jana Monczki przed kamerą ograniczało się do jednego epizodu. Na castingu zachwycił jednak reżysera, który to właśnie jemu powierzył główną rolę. Po premierze 'Tulipana' popularność młodego aktora błyskawicznie poszybowała w górę, ale jego kariera, wbrew oczekiwaniom, na kolejne lata stanęła w miejscu.

Nie ma komentarzy

Czytaj również