Rodzina wyjeżdża na weekend, mama pakuje kasztany. "Na poniedziałek trzeba zrobić ludziki"

Dzieci wróciły do szkół, a wraz z tym - wróciły ich uczniowskie obowiązki. I chociaż prace domowe zostały wycofane kilka miesięcy temu, nauczyciele i tak obchodzą ten zakaz. Nieobowiązkowe zadania tylko z nazwy są nieobowiązkowe. - Syn w czwartek wieczorem powiedział, że na poniedziałek musi przynieść ludziki z kasztanów na konkurs. Na tzw. plusik, czyli według mojego dziecka na ocenę. Problem w tym, że wyjeżdżamy na weekend - opowiada Monika, mama ośmioletniego Michała.

Nie ma komentarzy

Czytaj również