Przedszkolny rygor z lat 90. Teraz to byłoby nie do pomyślenia. "Siłą wpychano łyżki do ust"

Kiedyś dzieci w przedszkolach miały zupełnie inną opiekę niż dzisiaj. Często stosowano rygor, panie nie miały oporu przed karaniem itp. Na szczęście czasy się zmieniły. - Pamiętam, jak pani, która była pomocą nauczyciela, kazała nam 'wkręcać żaróweczki' aż płakaliśmy z bólu. Miałem jakieś pięć lat - opowiada Michał. Wielu naszych czytelników ma podobne wspomnienia z przedszkoli w latach 90.

Nie ma komentarzy

Czytaj również