Protest pod siedzibą TVP. Adamczyk uspokaja: "Nic złego się nie dzieje". Internauci: Garstka osób

Przed siedzibą TVP w Warszawie rozpoczął się protest 'w obronie mediów publicznych'. - Dziękujemy za to, że jesteście, za to, że przyszliście, za to, że bronicie Telewizji Polskiej. Jednocześnie chciałbym państwa uspokoić, że nic złego się nie dzieje, dlatego, że zmienić zarząd Telewizji Polskiej może wyłącznie Rada Mediów Narodowych - uspokajał zgromadzonych Michał Adamczyk. Internauci zwrócili jednak uwagę, że na demonstracji pojawiło się niewiele osób.

Nie ma komentarzy

Czytaj również