Pomysł na "Lady Love" był fajny. Wyszło po polsku

Nie dajcie się zwieść kolorowym i uroczo festyniarskim zwiastunom z ejstisowymi obrazkami z niemieckiej branży porno, 'Lady Love' to serial dużo mroczniejszy, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Obsadzony i zagrany jest jak najbardziej brawurowo, nie będę też kryć się ze swoją gigantyczną sympatią dla Anny Szymańczyk, która tu kipi charyzmą i bryluje profesjonalizmem. Niemniej produkcja ma pewne mankamenty - z jednej strony trochę chce być szokująca i odważna, z drugiej bardzo się tego boi.

Nie ma komentarzy

Czytaj również