Polska dziennikarka sprzedawała rzeczy rosyjskich żołnierzy. Teraz tłumaczy: Nie są zdarte z trupa

Dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska sprzedawała m.in. nieśmiertelniki należące do rosyjskich żołnierzy. W aukcji zegarka stwierdziła, że został on 'zdobyty w okolicznościach, o których opowiadać będzie po wojnie'. Doniesienia, że rzeczy miały zostać zabrane poległym żołnierzom, wywołały burzę. Korespondentka opublikowała oświadczenie, w którym zapewniła, że przedmioty 'nie są zdarte z trupa'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również