Polityczka PiS zaparkowała na "kopercie". Teraz się tłumaczy. "Pewnie nikt by nie potrzebował"

Anna Paluch gościła na niedzielnej imprezie miejskiej w Poroninie. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości przyjechała jednak spóźniona. Ponadto zaparkowała na miejscu dla osób z niepełnosprawnością - podaje Onet, który powołuje się na relacje czytelnika. 'Wskazano mi to miejsce, więc zaparkowałam. Miejsca dla niepełnosprawnych były dwa, a drugie cały czas było wolne, więc pewnie nikt go nie potrzebował' - tłumaczy się posłanka.

Nie ma komentarzy

Czytaj również