Ukraińscy dziennikarze zostali zatrzymani przy granicy polsko-białoruskiej po tym, jak zaniepokojony mieszkaniec zgłosił ich obecność policji. Reporterzy twierdzą, że zbierali przy użyciu drona materiały potwierdzające handel Polski z Rosją i Białorusią. Policja wystosowała oświadczenie, w którym podkreśla, że interwencja wynikała z troski o bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz miała na celu wyłącznie potwierdzenie tożsamości dziennikarzy.
Przetarg na zaopatrzenie stołówki Sejm wydaje coraz więcej, żeby dogodzić poselskim żołądkom. Kancelaria zamawia tony …
- Dziś, 05:26
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy