Poleciała samolotem z niemowlęciem, które miało 40 stopni gorączki. "Żal pieniędzy za bilety"

Wszystko było już zaplanowane i opłacone. Wystarczyło tylko wsiąść do samolotu i polecieć na wymarzone wakacje w Tajlandii. Tymczasem dziecko zaczęło gorączkować. Rodzice rozważali pozostanie w domu, jednak ostatecznie tego nie zrobili.

Nie ma komentarzy

Czytaj również