Polacy boją się, że za problem w szkole zabiorą im dziecko. "W Szwecji nie krzyczy się na dzieci. Zgłoszenia są częste"

O skandynawskiej opiece socjalnej narosło wiele mitów. Jeden z tych popularniejszych mówi o tym, że jeśli rodzic zostaje wezwany przez dyrekcję przedszkola/ szkoły - jest to jeden z powodów, by odebrać im dziecko. Nawet jeśli nie ma widocznych przesłanek ku temu, że w domu dzieje mu się jakaś krzywda. Czy jest to prawdą? Nie do końca, jednak w każdej plotce, nawet tej absurdalnej, jest jakieś ziarnko prawdy.

Nie ma komentarzy

Czytaj również