Rola w pierwszej ekranizacji Znachora była dla Kazimierza Junosza-Stępowskiego przepustką do wielkiej sławy i kariery. Odnosił sukces za sukcesem i cieszył się niesłabnącym uznaniem wśród krytyków, ale prywatnie nie wiodło mu się najlepiej. Zginął we własnym mieszkaniu, choć kula, którą go zastrzelono, była przeznaczona nie dla niego, lecz dla jego żony.
Nie żyje wybitny muzyk i kompozytor. Zmagał się z ciężką chorobą
- Wczoraj, 21:01
- tvp.info
- 0

Nie ma komentarzy